KULISY POWSTANIA #ZUP

W drugiej połowie 2016 roku rozpocząłem pracę nad moją nową książką. Zacząłem pisać i... zaczęło się dziać.

Nasza najlepsza agentka zwolniła się z naszej firmy i założyła konkurencyjne biuro w tym samym mieście. Również kilka osób, które zatrudniłem, okazało się wilkami w owczej skórze.

Jako szef firmy musiałem się zmierzyć z serią donosów - nadzór budowlany, inspekcja pracy - to był dopiero wstęp. Kilka kontroli z ZUS-u, krzywdzące roszczenia klientów, stracone dziesiątki tysięcy złotych.

Nie zliczę ile razy musiałem przerywać pracę nad książką, bo łomot, który zbierałem zarówno prywatnie, jak i zawodowo, powodował, że zwyczajnie nie miałem sił na pisanie.

TO CO MNIE SPOTKAŁO...

To działało prawie jak automat - kiedy tylko zaczynałem pisać, spotykały mnie poważne przeszkody.

Był to również czas, kiedy walczyłem z boreliozą.

Budziłem się rano i nie miałem nawet siły otworzyć oczu. Dlatego przerwałem pracę nad książką na prawie kolejnych sześć miesięcy. Zajmowanie się rodziną (trójką małych dzieci), prowadzenie kilku firm, walka z chorobą - to było ponad moje siły.

Równoległe pisanie książki - nie wchodziło w grę. Wtedy byłem tym przygnębiony, lecz po czasie widzę, że niepotrzebnie, gdyż, to co mnie spotykało, niejako pisało kolejne rozdziały mojej książki..

TRUDY ZMUSIŁY MNIE DO ZMIAN

Trudy, o których pisałem powyżej zmusiły mnie do szukania oszczędności i gruntownej restrukturyzacji firmy (zmiana systemu prowizyjnego dla agentów, zmiany kadrowe, wypowiedzenie niektórych umów).

To było dla mnie jeszcze trudniejsze niż poprzednie problemy, bo to oznaczało trudne rozmowy z ludźmi, czego unikałem jak ognia. Pośrodku tego tornada większych i mniejszych problemów ważne jest to, iż doświadczałem w niesamowity sposób Bożej opatrzności.

Wiele tych wręcz nieprawdopodobnych historii, które mi się przydarzyły, opisałem w książce.

Po czasie widzę też, że z wielu ciosów, które otrzymałem, powstało bardzo dużo dobra. I tym właśnie chciałem podzielić się z Tobą - tymi przeżyciami, tymi historiami, czasem walki, porażek i zwycięstwa, gdyż głęboko wierzę, że mogą być pomocne dla Ciebie, Twojej rodziny czy firmy.

Tego Ci życzę.

CO ZNAJDZIESZ W ŚRODKU?